Często widzę tłumaczenie angielskiego „special” jako „specjalny”, ale mam wrażenie, że w kontekście albo nawet i samodzielnym zdaniu znacznie lepiej pasowałoby, takie w moim odczuciu bardziej swojskie, „szczególny”.
(Te wyrazy mogą być zwykle używane zamiennie. Niemniej „szczególny” odnosi się do szczegółu, detalu, czegoś będącego częścią jakiejś całości, z drugiej strony „specjalny” bardziej kojarzy mi się ze zawężeniem czegoś abstrakcyjnego, np. celu, przeznaczenia… wydaje się, że bliżej temu językom branżowym, specjalistycznym)